MVP (Minimum Viable Product) oznacza najprostszą działającą wersję produktu, która jest wystarczająco funkcjonalna do przetestowania jej użyteczności w rzeczywistych warunkach. To przełomowy model samochodu z nowym silnikiem, ale jeszcze bez wszystkich dodatków, najlepszych foteli i pełnego wyposażenia. Albo nowy telefon z wyróżniającym na rynku super-aparatem, ale bez zestawu towarzyszących aplikacji, bez całej dodatkowej oprawy. MVP to protoplasta późniejszego, dojrzałego produktu, coś co można pokazać użytkownikom, ale co jest dalekie od wersji „pełnej” i „idealnej” produktu. Gotowy tylko na tyle, żeby rozwiązywał określony problem, spełniał najważniejszą obietnicę, na której chcemy potem budować jego sprzedaż. Ale gotowy aż na tyle, żeby dało się pokazać go większej liczbie potencjalnych klientów i przetestować ich zainteresowanie.
MVP i nocode
Do tworzenia MVP bardzo często stosuje się narzędzia no-code. Przede wszystkim ze względu na szybkość/ koszty i elastyczność. „Minimum” w nazwie MVP oznacza, że oprogramowanie ma tylko niezbędne funkcje, aby móc działać. Viable podkreśla, że produkt mimo tego jest użyteczny w zakresie, do którego został przeznaczony. Wiele narzędzi no-code, np. Bubble lub Glide nadają się idealnie do zbudowania takiej bardzo podstawowej wersji produktu.
Pomysł z budowaniem MVP zawsze polega po prostu na tym, by tworzyć produkt szybko, aby coś zweryfikować i poprawić ew. po pozyskaniu zwrotnej informacji od pierwszych klientów. Z użyciem narzędzi no-code to łatwiejsze niż z programistami. Dzięki MVP możliwe jest wypróbowanie koncepcji oraz wykrycie pułapek i błędów już na wczesnym etapie projektu, np. przed zaangażowaniem dużego budżetu marketingowego, przed podjęciem dalszych prac nad rozwojem produktu.
Po co wymyślono MVP, co daje?
Metoda MVP została stworzona jako odpowiedź na problemy z zarządzaniem produktami, kosztownym przygotowywaniem nowych produktów. Wprowadzenie metody MVP było motywowane założeniem, że użytkownicy są w stanie określić, jakiego produktu potrzebują, kiedy są w stanie wypróbować działającą wersję. Taką, która ułatwi zbieranie informacji przez twórców, którzy aktywnie wykorzystują je do poprawy i wzbogacania produktu. MVP pojawiło się jako pojęcie w po 2000 r., w związku z rozwojem produktów działających jako serwis (software as a service/ SasS).
Jeśli tworząc nowy produkt zaczniesz MVP, możesz odnieść wiele korzyści:
- Startujesz na rynku dużo szybciej, często nawet o 6-12 miesięcy szybciej niż firma, która buduje od razu gotowy, kompleksowy produkt. Skrócenie czasu nie jest związane wyłącznie z zastosowaniem rozwiązań no-code. Przede wszystkim bierze się z tego, że do MVP koncentrujemy się tylko na niezbędnych funkcjach, nie musimy grzęznąć w uzgadnianiu i organizacji rzeczy (np. dodatkowych umów z partnerami potrzebnymi na późniejszym etapie), które na start nie są niezbędne.
- Masz szansę przetestować produkt na realnych użytkownikach, nie inwestować olbrzymich środków czekając np. rok na pierwsze zderzenie z krytycznymi i wymagającymi klientami.
- Masz szansę poprawy. Zanim zbudujesz „końcową” wersję swojego pierwszego produktu, możesz dowiedzieć się, co w nim może nie zadziałać, co przeszkadza pierwszym użytkownikom, co chcieliby, żeby było poprawione.
Masz szasnę (co wynika z powyższych punktów 😊) zaoszczędzić masę pieniędzy nie wydając ich na nieudany, nieatrakcyjny produkt, który np. rozwiązuje nieistniejący problem albo z jakichś innych powodów nie trafia w oczekiwania klientów.
Od czego zacząć pracę nad MVP?
Od namysłu, analizy potrzeb klientów, zmapowania problemów, które możesz pomóc im rozwiązać. Odpowiedz sobie np. na pytanie, czy nowy planer czasu online, nad którym pracujesz ma oszczędzić czas na przyjemności czy może pozwolić wycisnąć z dnia więcej i podnieść produktywność. A może chodzi bardziej o jakiś detal, np. wreszcie wygodniejsze ustalanie terminów spotkań. A może wszystko to już lepiej rozwiązują inne, dostępne od dawna na rynku rozwiązania?
Zacznij od pracy nad dobrym (trafnym) określeniem tego, co tak naprawdę ma robić produkt, na czym polega Twoja wyjątkowa propozycja dla użytkownika. Zrób research konkurencji, potrzeb użytkowników. To bardzo pomocne. Sam etap tworzenia MVP, gdy wykonasz już tę pracę domową, będzie potem wyzwaniem UX, designerskim (UI) i technologicznym (no-code).
Zwykle, zanim życie wręczy nam swoje najwspanialsze prezenty, owija je starannie w największe przeciwnosci losu… – Richard Paul Evans